JAK ZACZĄĆ ROBIĆ NA DRUTACH ?

Odkąd tylko pamiętam zawsze była we mnie potrzeba tworzenia czegoś. Od najmłodszych lat dusza artystyczna, był śpiew, potem pisanie wierszy i powieści, konkursy literackie, recytatorskie, nawet i na szczeblu ogólnopolskim. Jak już coś robiłam, to całą sobą. Wkładałam w to całe serducho. Dziś matka, żona, prowadząca dom i aktywna zawodową, prowadzę obecnie firmę. 

Jednak ta kreatywność ciągle gdzieś we mnie drzemie. 

Tak pewnego dnia zupełnie przypadkiem odkryłam dzierganie i wpadłam... po uszy. 

Jeśli Wy również nie wiecie już co z tą swoją kreatywnością czasem zrobić, to może właśnie odnajdziecie pasję w robótkach ręcznych.

U mnie zaczęło się bardzo niewinnie, ponad rok temu, gdy pewnego dnia przyszła Córka ze szkoły i pochwaliła się, że na zajęciach robili na drutach. Wyraziła wielką chęć próbowania i nauczenia się trochę więcej. Więc dawaj ruszyłyśmy na zakupy. Pierwsze druty, pierwsza wełna. (z dzisiejszym moim już doświadczeniem raczej nie dobrałabym do nauki ani tej wełny, ani tych drutów, ani tej grubości drutów do tej grubości wełny)... 

Mojej Córce wszystko oczywiście szybko przeszło, jest to raczej niecierpliwa duszyczka. 

A mnie wciągnęło na maksa. Dziś już ponad rok minął od kiedy dziergam i na koncie mam całkiem sporo projektów, bardziej i mniej udanych. Najważniejsze, że z każdym kolejnym, bogatsza o własne doświadczenia idę do przodu. To niesamowite, że ubrania, których wykonanie wydawało mi się totalną abstrakcją, teraz z uśmiechem mogę powiedzieć, że już wiem jak je zrobić, że już się nauczyłam. Na przykład prostszy wydawał mi się sweter niż skarpetka na drutach. Teraz wiem, że sweter to też cała masa detali i wykończenie, które tak naprawdę daje wszystko, i cała masa godzin pracy, a skarpetki oczywiście też wiedza techniczna, ale długość pracy nieproporcjonalna. 

Jestem typowym samoukiem. Kopalnią wiedzy jest oczywiście internet, ale i książki i czasopisma. 

Na pewno jeszcze nie raz na blogu pojawi się notka, w której trochę o mnie. 

A tymczasem zmykam, bo w trakcie mnóstwo rozpoczętych projektów i deadline na mitenki, które niebawem już na blogu😊